Zajazd Pstrąg u Eda to klimatyczna restauracja położona z dala od zgiełku miasta. Atmosferę lokalu tworzy znakomita kuchnia oraz otoczenie pięknych gór i lasów wraz z leżącym nieopodal zalewem Klimkówka.
Proponujemy własną, autorską kartę dań, w której z przyjemnością i pasją mieszamy sprawdzone przepisy z najnowszymi trendami. Specjalnością Zajazdu Pstrąg u Eda jest klasyczny pstrąg z pieca oraz wszelkiego rodzaju potrawy z pstrąga. Jego niesamowity smak i zapach jest ceniony przez znawców kuchni.
Fuzja bezcennego doświadczenia i nowoczesnej wiedzy kulinarnej buduje niezwykłą atmosferę i sprawia, że Zajazd Pstrąg u Eda jest miejscem pełnym smaku i niezapomnianych wrażeń.
Restauracja jest idealnym miejscem na celebrowanie ważnych momentów w życiu. Organizujemy wyjątkowe przyjęcia m. in. chrzciny, komunie, spotkania rodzinne.
W naszym obiekcie możesz również odwiedzić gospodarstwo rybackie lub po prostu dać się pochłonąć wędkowaniu.
Szczególnie dumni jesteśmy z tradycji rodzinnych. Umiejętności restauratorskie i hodowlane przekazujemy z pokolenia na pokolenie, dlatego nasz pstrąg jest tak wyjątkowy.
Teren obecnego obiektu „Pstrągów z Łosia” Barbara Łukaszyk oraz jej przodkowie zamieszkiwali od połowy XX wieku.
Najpierw była zabawa. Regularna gra w siatkówkę zacieśniała przyjaźń między rodzinami.
Koncepcja, grunt i fundusze- Barbara Łukaszyk i Roman Spólnik połączyli siły.
Na miejscu wcześniejszego boiska do siatkówki powstało Gospodarstwo Rybackie.
Bar „Pstrąg u Eda” był odpowiedzią na ciągle rosnące potrzeby Gości. Inspirację do nazwy zaczerpnięto od męża Barbary Edwarda, a smaki kuchni stworzyła żona Romana Urszula.
Nie zapomniano o korzeniach. Wszystkim brakowało dawnej “siatkówki”, więc właściciele zbudowali kolejne boisko, tym razem w wersji plażowej.
Wspólne urlopy zawsze owocowały pomysłami. Tym razem znad Bałtyku przyjaciele przywieźli ideę stworzenia wędzarni.
Roman jako budowlaniec rozbierał 100- letni dom, którego cegły wykorzystano do realizacji pomysłu.
„Apetyt rośnie w miarę jedzenia”. Potencjał małego baru uzupełniono letnią altaną.
W tym samym czasie pod skrzydłami rodziców młode pokolenie zaczynało swoją przygodę z gastronomią.
“Do odważnych świat należy”. Każdy pomysł w swoim czasie powinien ewoluować.
Powiew młodości i doświadczenie oraz wiedza rodziców zaowocowały kolejną, tym razem już bardzo dużą przemianą.
Nowe pokolenie przejęło stery. Latami edukowane przez seniorów jak zadowalać gusta smakowe klientów, nadal z pomocą starszego pokolenia rozwija interes.
Natalia Skrabska oraz Joanna Spólnik stosują nowoczesne technologie zachowując jednocześnie oryginalny smak stworzony na samym początku.
Mała próba własnych sił i możliwości miło zaskoczyła. Wygrana w regionalnym konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo- Smaki Regionów”.
Tatar z pstrąga wędzonego oraz pstrąg w borowikach zachwyciły jurorów. Ten ostatni dostał nominację do ogólnopolskiej nagrody i finalnie otrzymał „Perłę 2016”.
Jakość i tradycja to nasze motto.
Nieustannie rozwijamy i doskonalimy się dla naszych obecnych oraz przyszłych Gości.